Handel na dobre ruszy od odmiany Lepotica. Część sadowników już rozpoczęła zbiory, a niektórzy dopiero będą przystępować do zrywania tej odmiany od przyszłego tygodnia, w zależności od dostępności pracowników. W tym roku nie było dużo wczesnych odmian śliwek.

Przyrząd składa się z drewnianego krążka, kołków i gałęzi (uchwytu). W krążku o grubości 3 cm wywiercono dziesięć okrągłych otworów, w których osadzono odpowiednio ociosane kołki o długości ok. 24 cm. Na środku krążka wykonano jeden otwór o większej średnicy, w którym umieszczono prostą, naturalną gałąź brzozową (kora nie została usunięta z uchwytu). Dla wzmocnienia, na obwód krążka nałożono metalową obręcz. Razem, elementy te tworzą urządzenie przypominające koszyczek na kiju, dzięki któremu jabłka można było z łatwością zerwać i bezpiecznie przenieść bez potrzeby używania drabiny. W literaturze nie znaleźliśmy informacji na temat podobnych przyrządów do zrywania jabłek w Pieninach. Być może prezentowany obiekt jest jedynym, który stosowano w tym regionie, gdzie często posiadano przydomowe sady. Zagroda właściciela, od którego nabyto w 1969 roku ten przyrząd, należała do rodziny tkaczy i stolarzy. Oprócz dobrej znajomości obróbki drewna, pomysłowość w tym zakresie uważana była za wyjątkową wśród górali zamieszkujących Karpaty. Urządzenie znacznie ułatwiało pracę przy zbiorach jabłek, lecz równocześnie zwiększało bezpieczeństwo przy pracy. Gospodarze, by zebrać owoce, często zmuszeni byli do wchodzenia na drzewa po wysokich i niestabilnych drabinach. W tym przypadku tyczka była na tyle długa, że można było nią manewrować stojąc na ziemi. Konstrukcja urządzenia pozwalała też na jednorazowy zbiór kilku jabłek. W prezentowanym obiekcie uchwyt jest dość krótki, ponieważ dostosowano go do wysokości drzew w sadzie rodziny Gabrysiów, które były stosunkowo niskie. W powiecie krakowskim czy wadowickim, gdzie rosły bardzo wysokie drzewa, konieczne było stosowanie drabin. Dzięki pomysłowemu urządzeniu, jabłka szybko trafiały do garnka i przerabiane były na różnego rodzaju domowe przetwory, głównie kompot. Piotr Worytkiewicz. Bibliografia: Karwowski K., Koper K., Wawrzczak M., Tradycyjne użytkowanie lasu w Pieninach i okolicy [w:] Kultura ludowa górali Pienińskich, praca zbiorowa pod red. Urszuli Janickiej-Krzywdy oraz Katarzyny Ceklarz, Kraków 2014 Reinfuss-Janusz K., Pożywienie [w:] Kultura ludowa górali Pienińskich, praca zbiorowa pod red. Urszuli Janickiej-Krzywdy oraz Katarzyny Ceklarz, Kraków 2014

Strona głównaOgród i wypoczynek Ogrodowe narzędzia ręczne Drobne narzędzia ogrodowe Nr produktu: 3022852Zamów z dostawąBrak wystarczającej ilości czas dostawyObecnie brak możliwości zamówienia z dostawą do domu Produkty dostarczamy bezpośrednio do Twojego domu - do wyboru proponujemy różne sposoby płatności - możesz bezpłatnie odesłać towar, jeżeli się nie będziesz z niego markecie OBI Lublin ul. ChemicznaniedostępnyDrobne narzędzia ogrodoweOpis produktuOpinie (4)Nr produktu: 3022852Zrywaczka do owoców GARDENA combisystem jest optymalnie przystosowana do wygodnego zrywania owoców z drzewa. Ząbki między otworami ułatwiają zrywanie mniejszych owoców. Uchwyt umożliwia wygodne zrywanie owoców z niskich drzewek lub niżej rosnących gałęzi nawet bez użycia trzonka combisystem. Aby bez problemu sięgnąć do wszystkich obszarów drzewa, kąt pracy można ustawić indywidualnie za pomocą zapięcia zatrzaskowego. Zrywaczka do owoców jest kompatybilna ze wszystkimi trzonkami GARDENA combisystem, ale w przypadku zbierania owoców na wysokości ok. 5 m zaleca się stosowanie trzonków teleskopowych. Zrywaczka wykonana jest z wytrzymałego tworzywa sztucznego. Worek wykonany jest z siatki, przez którą widać zawartość. 25 lat i waga (netto):Waga:310 gWysokość:49,0 cmSzerokość:17,5 cmGłębokość / Grubość:7,3 cmInni Klienci kupili równieżPodane ceny i dostępność towaru dotyczą produktów w wybranym „Twoim markecie”. Zdjęcia niektórych artykułów nie zawsze są pełnym odzwierciedleniem ceny podane są w PLN, wraz z ustawowym podatkiem VAT.

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! INFO Z OSTATNIEJ CHWILI! PIERWSZE ZAKUPY POCZYNIONE! ZAJRZYJCIE KONIECZNIE! :)))) Co zamówiłam pokażę już niedługo:))) ale się cieszę! Aguś świetna robota, sklep powala na kolana i z niecierpliwością czekam na kolejne produkty:)))) Lećcie na zakupy! Dziś Aga ma dla nas 15% rabatu na wszystko :) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Troszkę mi smutno, że to już ostatni post z serii “ulubione marki”… Mam nadzieję, że cykl postów o ciekawych firmach i ich produktach zainspirował Was, pomógł poznać nie tylko samą markę, ale i jej produkty oraz sklepy w których możecie je nabyć. Mam nadzieję, że bawiliście się tak dobrze jak ja, a wszystkim którzy wzięli udział w zabawie i przesyłali zdjęcia produktów z całego serca dziękuję :) Ogłoszenie wyników zabawy ogłoszę za około tydzień, ale zanim to mam dla Was ostatnią markę, którą pewnie część z Was zna, część ma coś z jej produktów w swoich domach… Jeśli tak jest jeszcze szansa dołączenia do zabawy. Nadsyłajcie zdjęcia od dziś przez 7 dni, a może niespodzianka trafi właśnie do Ciebie? Firma Garden Trading wywodzi się z Wielkiej Brytanii. W jej ofercie możemy znaleźć oryginalne i praktyczne produkty, wykonane z wysokiej jakości materiałów. Kolekcja firmy GT to niesamowita skarbnica pięknych i funkcjonalnych produktów do domu i ogrodu. W ofercie możemy znaleźć przybory kuchenne, pojemniki do przechowywania żywnośći, proszków itp., akcesoria do ogrodu, meble, oświetlenie, kosze wiklinowe, druciaki i wiele wiele więcej :))) Uwielbiam tą markę za jej prostotę, ale i oryginalność, za delikatne kolory, za wykorzystywanie naturalneych materiałów w produktach, tj. drewno, metal, szkło.. za cudne pojemniki i druciaki, które kocham! Sama jestem szczęśliwą właścicielką cudnego dużego durszlaka/sita z drewnianą rączką :) Zdjęć jak zawsze przygotowałam sporo, aby dać Wam jak najlepszy obraz produktów, jakie możecie znaleźć w ofercie Garden Trading:) A gdzie kupicie je kupicie? Na koniec to na co czekacie, czyli kolaż produktów Madam Stoltz w Waszych domkach:) + cudny wieszak na pocztówki: + haha i jeszcze przed momentem nadesłane zdjęcie pacyfki pod gorące naszynia od która jest po raz drugi szczęśliwą mamusią! aaaaaaaaaaaa! gratuluję kochana:*** 6 – cudne metalowe jajka od Malinki :) uściski!!! 9 + wieszaczek na pocztówki : przesłała Sylwia, która ma w swoim domku chyba wszystkie marki :))) *** Czekam na Wasze opinie na temat powyższej firmy i produktów:) Macie w swoich domkach? Podoba Wam się ten styl? JA UWIELBIAM KAŻDY JEDEN PRODUKT!!!:))) ale moim zdaniem na szczególną uwagę zasługują lampy oraz pojemniki tej marki… marzą mi się te na proszek do prania i sypkie produkty kuchenne:) och jak mi się marzą!:))) Dobrego wieczorku życzę, jednocześnie dziękując za to że jesteście, że komentujecie, wysyłacie e-maile, na które obiecuję odpowiedzieć w najbliższym czasie:))) To dla mnie ogromna radość, że mam Was, że mam z kim dzielić to wszystko co siedzi w mojej głowie:*** JEŚLI WYRAZICIE OCHOTĘ ZA JAKIŚ CZAS WRÓCĘ DO CYKLU, o to się nie martwcie:)))

koszyczek do zrywania jabłek